Poncho liner

Data dodania: 11 lutego 2013   |  Ilość komentarzy: 4   |  Kategorie: Wyposażenie

Problem odzieży która daje dużo ciepła a mało waży jest znany ludzkości od dawien dawna. Tak naprawdę dopiero w ostatnich czasach rozwinęły się naprawdę ciekawe rozwiązania i możliwości jeśli chodzi o ciuchy które dają dużo ciepła i mają po zwinięciu kompaktowe rozmiary. Nie trudno ubrać się w ciepłą kurtkę podszytą watoliną typu Bechatka. Dopóki będziemy stali będzie OK. Ale w marszu i w warunkach dużej wilgotności będzie tragedia. Dlatego lepiej ubierać się na cebulkę w kilka cieńszych warstw pomiędzy którymi zostanie uwięzione powietrze niż w jedną grubą kurtałe. Oczywiście …dużo zależy od warunków w których przyjdzie nam działać. W naprawdę niskich temperaturach warstwy zewnętrzne często mają własną ocieplinę i są grube..ale też nie zakładamy ich bezpośrednio na bieliznę.
W naszych warunkach gdzie temperatura spada do tych -25-30 max tak naprawdę nie ma potrzeby poszukiwana jakiejś niesamowitej odzieży. Wystarczy odpowiedni dobrać warstwę ocieplająca i mamy kłopot z głowy. Ciekawym pomysłem są „swetry puchowe”. Małe po zwinięciu i lekkie a dające naprawdę dużo ciepła. Taki sweter puchowy zakładamy na normalne nasze ciuchy pomiędzy warstwę zewnątrz i w tym temperaturach można spokojnie działać. Zawracam jednak uwagę że samo odczuwanie ciepła spowodowane jest wieloma czynnikami. Przede wszystkim jest to związane z naszym metabolizmem ale też z tym co mamy na nogach i na głowie. To cały system. Jak będzie zimno w stopy to i ogólnie nasze odczuwanie ciepła będzie gorsze. Dlatego ważna jest i czapka i odpowiednie buty, skarpety i nasze zachowanie.
Nie trudno jest iść i kupić sweter puchowy. Problem w tym że on wcale nie jest tani. I wcale nie jest wytrzymały. W naszych działaniach survivalowych pewnie zaraz zrobilibyśmy w nim dziury tak jak to miało miejsce w Softie i w dwóch buffalo ;-). Postanowiłem uszyć bluzę z podpinki do poncho.
Po pierwsze cena po drugie wytrzymałość i dostępność. Sama podpinka to koszt od 30 do 100 zł.
Podpinka do poncho (opisywana na starym blogu link) to bardzo fajny materiał który naprawdę trzyma dobrze ciepło. Dziś podobne podpinki wróciły do użycia.  Firmy takie jak HPG i Kifaru produkują swoje wersji. Chyba sobie kupię na lato.
Sam podpinka do poncha została opracowana chwilę po tym jak wprowadzono kurtkę M65. Właśnie tam zastosowano linera który dawał naprawdę dużo ciepła, był lekki i kompaktowy. Tak się spodobał żołnierzom że siły specjalne używały nawet samych podpinek na dalekich patrolach. Po prostu zakładali je pod zwykły mundur gdy temperatura spadała. Sam robiłem tak kilka razy jednak klasyczna podpinka do M65 jest mało wygodna w użytkowaniu. Ma krótkie rękawy, wycięcia pod pachami i brakuje jej kołnierza. Owszem awaryjnie daje radę i gdy mamy taką kurtkę w domu to możemy przemyśleć fakt zabierania samej podpinki.
Pomysł użytkowania linera jako osobnej odzieży podpatrzyli sami amerykanie i w latach 80-90 tych pojawiły się w sprzedaży podpinki które nie dość że mogły być podpinane do kurtki to istniała też możliwość noszenia ich osobno. Taki model ma swojej ofercie chociażby słynna firma Alpha.

Dziś większość wojskowych kurtek zimowych ma możliwość noszenia podpinki osobno. Na naszym rynku występują najczęściej niemieckie i brytyjskie. Ale tylko amerykańska jest tak lekka i ciepła.
Kiedyś w czeluściach internetu znalazłem bluzę szytą z podpinki do poncha. I od tego czasu męczyło mnie właśnie takie rozwiązanie.


Pracy nie było dużo. Na podstawie najzwyklejszej bluzy polarowej powstał prosty wykrój. Żadnych kieszeni czy udziwnień. Chodziło o zbicie wagi i miejsce. Szycie też jest proste.


Linera używałem kilkakrotnie podczas tej zimy. Jako docieplenia na postoju ale też do spania. Jest dopasowany a wysoki kołnierz powoduje zatrzymywanie ciepła w przeciwieństwie do samej podpinki od M65. Ile daje ciepła? Biorąc pod uwagę że w kurtce M65 stosuje się podobne rozwiązanie i tam mamy jeszcze dwie warstwy materiału a sama kurtka jest bardzo ciepła to moja podpinka tez daje radę. Porównuję ją parametrami do polarowej bluzy 150-200. Nowy liner jest też bardzo kompaktowy-mieści się do ładownicy na trzy magazynki w systemie ALICE. No i waży tyle co nic.


Jeśli poszukujecie lekkiego docieplenia w dobrej cenie to jest jeszcze inne rozwiązanie. Można także kupić dwie podpinki od M65 i je przerobić.

Pozdrawiam

[nggallery id=103]