Survivaltech Mod 10 EDC

Data dodania: 05 września 2013   |  Ilość komentarzy: 3   |  Kategorie: Survival, Wyposażenie

Zapraszam do zapoznania się z recenzją naszego nowego noża.  I znów tym razem przetestował i napisał dla nas Kuba Woźniak.

Dzięki !

 

Dostałem od Supera nóż na spływ. “Masz, potestuj, pamiętaj żeby oddać ;-)”. No pewnie, poproszę! Na temat tego modelu wywiązała się klasyczna g**noburza na tacticalu, z tym że, zgodnie z prawami internetu, ¾ dyskusji było o wszystkim, tylko nie o nożu. 

Sam nóż miałem okazję pomacać już kilka tygodni wcześniej, i od razu przypadł mi do gustu. Tak się składa, ze od dłuższego czasu (oj, będzie już kilka miesięcy) myślę nad projektem małego fixeda spełniającego wszelkie moje zachcianki. Mod.10 pokrywa się w 85% z moimi szkicami. 

1274598_643363959022020_934100951_o

Rękojeść bez udziwnień, w prostocie siła! Żadnych wycięć na palce czy kombinowanych na siłę profilowań. Wykonana z drewienka (choć w wersji sklepowej ma być z micarty), przymocowana na stałe dwoma niewielkimi pinami.
Faktura i śliskość drewnianych okładek bez zastrzeżeń. Nawet mokre, w mokrych i zmarzniętych dłoniach, pozwalają na pewny chwyt.
Kształt lekko obły, lecz spłaszczony po bokach. Doskonale, nie przepadam za okrągłymi, mają tendencje do obracania się wzdłuż osi noża gdy jest ślisko. 
Górna krawędź okładek wysunięta w przód, nieco dalej od dolnej. Duży plus.
Rozmiar pozwala na pełny chwyt, z zapasem dla rękawiczek lub większych dłoni.
Rękojeść zakończona jest, obowiązkowym w nożu w teren, otworem na smycz/linkę. Poza okładki wystaje jeszcze mały zbijak, choć w terenie nie znalazłem dla niego zastosowania, należy o nim wspomnieć z kronikarskiego obowiązku.

1275243_643364465688636_103598234_o 621900_643364652355284_1722880352_o 1273496_643364612355288_1712649340_o 1273611_643364079022008_1113902701_o 1274761_643364112355338_977271934_o

Obecność jelca wynika z kształtu całego noża. Łopatkowata klinga o profilu drop point jest zauważalnie szersza od rękojeści, co wymusza kształt całości zapobiegający ześlizgnięciu się dłoni na krawędź tnącą. 
Szlif wklęsły, przy wyjściu na ~⅖ wysokości klingi, stopniowo zwęża się aż do czubka, który wygląda jak w klasycznym scandi. Dzięki temu nóż tnie całkiem nieźle, jednocześnie będąc wytrzymałym na podważanie/wiercenie czubkiem. Doskonały kompromis, biorąc pod uwagę jego przeznaczenie. Delikatny notch przy wyjściu szlifu poprawia estetykę i ułatwia ostrzenie.
8 cm KT – w sumie niewiele, ale większy nóż byłby już upierdliwy podczas noszenia non-stop na klatce. Jakoś to będzie… Podczas spływu nauczyłem się po prostu efektywnie rozłupywać, przy użyciu klinów, kawałki drewna, które były zbyt duże by batonować je ośmiocentrymetrową klingą. Da się? Bez problemu. Stara prawda, im więcej potrafisz, tym mniej sprzętu ci potrzeba. 

1049171_643364939021922_1150675997_o

Mała dygresja: standardowo używam w terenie klasycznych 4”. Rok, może dwa, temu rozglądałem się nieśmiało za czymś co miało by te 12-14cm. Dziś skłaniam się ku przeświadczeniu, że nawet 3”, wspomagane oczywiście składaną piłką lub hawkiem/siekierką, wystarczy by bez przeszkód wykonać wszystkie prace w terenie.

Stal? Wysokowęglowa, NC6. Z nożem spałem, mokłem na 

deszczu, mokłem w rzece, pokrywał się okrutną rosą w środku nocy, etc. Służył też do przygotowania żarcia. W efekcie podczas spływu rdzewiał coraz bardziej i bardziej, a ja z premedytacją nic z tym nie robiłem. Czyścił się się tylko nieco podczas prac w twardym drewnie. 

1294469_643364595688623_1289302161_o

Pojawiły się komentarze, że na taki wypad przydałoby się coś z nierdzewki, a ja przewrotnie uważam, że wręcz przeciwnie. Przez 11 dni w takich warunkach pokrył się jedynie powierzchniową rdzą, która zniknęła po 3 minutach szorowania po powrocie. W czym to przeszkadza? No, może trochę gorzej wygląda na zdjęciach… 

921362_643363872355362_687700266_o

Nie wiem jak jest hartowany, podczas cięcia plastikowych opasek, sznurków i wybitnie twardego drewna dawało się zauważyć normalny spadek ostrości, lecz po minucie z małą ostrzałką DiaSam (po 10 przeciągnięć na grit 600, potem jeszcze kilka delikatnych na 1500) zyskiwał za każdym razem naprawdę imponującą ostrość, grube opaski zaciskowe ciął bez wysiłku push cutem.

Na grzbiecie klingi znajdziemy, podobnie jak w dwóch pozostałych nożach Survivaltechu, wycięcie do krzesania. Cóż – działa jak należy, ale i tak wolę korzystać z grzbietu piłki w multitoolu ;-)

No to teraz Kuba się przypieprza:
1. Mógłby być lżejszy. 137g, dużo-niedużo… Uważam, że rękojeść pod okładkami powinna mieć spory otwór ulżeniowy. Choć daleko mi do fanatyka nurtu UL, to noszenie zbędnych gramów jest, cóż… zbędne.
2. Szlif jest nieco krzywy, tzn. wyższy z jednej strony. Różnica nie jest duża, nie ma żadnego znaczenia dla użytkowości, jednak nie można o tym nie wspomnieć.

A co Kuba by zmienił:
1. Wyższy o ⅓ szlif płaski (nie lubię wklęsłego “bo nie”, taka fanaberia, nic osobistego), z zachowaniem masywnego czubka.
2. Wspomniana masa – lżejsze okładki (micarta, pleksi?) + otwory pod nimi. 
3. Dwa duże piny jak w Mod.01 (tylny pełniący rolę otworu na linkę), płaski szlif i wykończenie płazów jak w pozostałych dwóch modelach w ofercie – właśnie po to by zunifikować ich wygląd.

A czego nie?:
1. Stal i hartowanie – bez zastrzeżeń.
2. Rękojeść (kształt), 10/10, miód! 
3. Rozmiar noża i kształt klingi – dużo potrafi, niewiele miejsca zajmuje, a “łopatka” sprawdza się podczas przygotowywania żarcia.

No to jeszcze kydex, bo jest to część zestawu. Krótko – świetny. Trzyma mocno i pewnie, z kliknięciem. Nie ma opcji żeby nóż wypadł, nawet noszony do góry nogami.

Dziekuję, dobranoc.

My też dziękujemy !

921362_643363872355362_687700266_o 1049171_643364939021922_1150675997_o 1146754_643363999022016_667890243_o 1150721_643364539021962_1142149227_o 1167504_643364642355285_562799859_o 1172507_643364869021929_1670434185_o 1172776_643364872355262_1824033680_o 1233127_643364012355348_2088161234_o 1239108_643363699022046_312589386_o 1243675_643363692355380_521075782_o 1262932_643364979021918_1836357212_o 1263071_643363972355352_117214903_o 1264017_643363829022033_965497227_o 1264545_643365049021911_108853434_o 1264762_643364772355272_676653400_o 1265215_643364842355265_387690771_o 1265577_643364832355266_2009769024_o 1265591_643363912355358_240589384_o 1266451_643364662355283_630172763_o 1267352_643364985688584_1970109762_o 1268284_643363702355379_324156519_o 1269388_643363779022038_1052978445_o 1269684_643364799021936_1252701511_o 1273496_643364612355288_1712649340_o 1273611_643364079022008_1113902701_o 1274598_643363959022020_934100951_o 1274761_643364112355338_977271934_o 1274842_643364742355275_86624853_o 1275243_643364465688636_103598234_o 1276443_643363825688700_1823031828_o 1277052_643364962355253_1460247006_o 1277188_643365035688579_1535671308_o 1277710_643365069021909_1348412476_o 1278078_643364525688630_908956200_o 1291933_643365019021914_1170330481_o 1292377_643364905688592_1990402152_o 1294375_643364532355296_1434887318_o 1294389_643364035688679_1344123791_o 1294469_643364595688623_1289302161_o