Pragnę poinformować że po długich walkach udało nam się w kolegą otworzyć nowy sklep. Stąd też opóźnienia w tekstach na blogu.
Po co nowy sklep i dlaczego ?
Mocno rozgraniczamy trzy rzeczy; szkolenia survivalowe, sklep z produktami survivalowymi oraz bloga. Oczywiście może się co poniektórym wydawać że tak nie jest, ale to mu się tylko wydaje.
Już tłumacze jak to ma wyglądać.
Przez rok prowadziliśmy szkolenia survivalowe w naszej małej szkółce. W kontaktach z kursantami borykaliśmy się z jednym podstawowym problemem. Większość albo nie wiedziała gdzie można zakupić dobry sprzęt wyprawowo -survivalowy albo kupiła i się na nim zawiodła. Wielokrotnie widzieliśmy że ktoś kto dokonał zakupu przed kursem, przy wyjeździe wiedział też że się pomylił i musi dokonać zakupu jeszcze raz bo tamten sprzęt nie sprawdził się w danej sytuacji.
Dlatego tez jako pierwsza firma w Polce łączymy dwie rzeczy; szkolenia oraz sklep. Dotychczas w naszym kraju nie spotkałem się z takim połączeniem. Co to daje? My prowadzać szkolenia oraz wyjeżdżając w różne miejsca mamy na co dzień do czynienia ze sprzętem survivalowym. Wiemy co jest fajne a co nie. Co się sprawdza a co jest do bani. Nie każdy sklep ma taką możliwość i w sumie nie każdy sklep wie co sprzedaje. My zapragnęliśmy oferować klientom sprzęt dopasowany do ich potrzeb, najlepszy jakiego będą potrzebowali i najważniejsze chcemy im oferować naszą wiedzę.
Co dla mnie jest istotne sami doszliśmy do poziomu wiedzy jaką posiadamy. To my siedzimy po nocach przeglądając strony z nowinkami technicznymi i sami tez testujemy sprzęt w terenie.
W ten sposób zaopatrzeni w taką wiedzę, wiemy mniej więcej czego będzie potrzebował klient a czego nie.
W niektórych sklepach mimo że oferowany towar jest dobry klient nie może się odnaleźć. Bo kto mu odpowie jakie krzesiwo jest dobre do jego aktywności jak nigdy go nie sprawdził? Ktoś kto tego nie używał nigdy w trudnych warunkach? Nie będę tutaj przytaczał nazw sprzętu jaki niby jest survivalowy. Każdy wie o czym chciałbym napisać ale już z grzeczności sobie odpuszczę.
Ideą sklepu jest zaopatrywanie w wyspecjalizowany sprzęt przetrwania każdego kto tego potrzebuje. Nie tylko sprzedajemy ale też doradzamy i pomagamy w doborze całego ekwipunku. Nie ma znaczenia czy jedziesz na koniec świata, zajmujesz się wypadami na ryby czy ASG. Chcesz poważnego sprzętu albo informacji. Dostarczymy i jedno i drugie.
Kilka osób zwracało mi uwagę że koszulki nie znajdują się w dziale z odzieżą ;-) I dobrze. My prowadzimy wyspecjalizowany sklep a koszulki bawełniane nie nadają się do noszenia w terenie ;-) Ale lubimy fajne koszulki z fajnymi nadrukami i one są dla nas gadżetem. To różni nas od innych.
Jak coś znajdziesz w naszej ofercie to albo to jest bardzo dobre albo my to polecamy bo sami się na tym nie zawiedliśmy.
Będziemy też projektować nowy ekwipunek jakiego nie ma naszym rynku. Na pierwszy ogień poszła nerka modułowa i kieszeniowa. Wkrótce opisy i filmik jak to działa. W kolejce czkają ; torba BOB, plecak E&E i smock.
Jednocześnie staliśmy się przedstawicielem amerykańskiej firmy EXOTAC specjalizującej się w tworzeniu sprzętu survivalowego do rozpalania ognia. Są to zupełnie inne krzesiwa jakich jeszcze nie było na rynku. Czy są dobre? Oczywiście. Czy są najlepsze? Nie do końca. Są specyficzne i sprawdzą się w określonej aktywności terenowej. Zawierają dużo ciekawych rozwiązań technologicznych jakich nie mają inne. Niedługo testy i filmy.
Nasz sklep ma być tak samo specyficzny jak nasza szkoła. Realny, prawdziwy i bezkompromisowy.
Do zobaczenia w terenie!
29 komentarzy
No, sklep jest w pewnym sensie bezkompromisowy. W sensie cen. Zakładam, że gdy wolumin sprzedaży pozwoli lepiej negocjować z dostawcami, to i ceny będą… realne i prawdziwe. Bo na razie kilka produktów (m.in. Micropur, którego jestem stałym użytkownikiem) są… em.. żeby to ładnie ubrać w słowa… o 25% „powyżej średniej rynkowej”.
No nie przesadzałbym; podaje dwa linki do popularnych sklepów;
http://www.e-biwak.pl/kategorie-kuchnia-turystyczna-filtry-i-tabletki-do-wody-tabletki-do-dezynfekcji-wody-micropur-forte-mf-1t-100-tabletek-katadyn-o_l_175_785.html
89 zł
http://www.skalnik.pl/?p=produkt&id=1303
79 zł
Pewnie i gdzieś można znaleźć taniej. Ale bez przesady ;-).
gratuluje sklepu, pochwał i słowa uznania sobie daruję, bo to w niczym Wam nie pomoże :)
nie wiem na podstawie czego wybieraliście firmę która przygotowywała Wam tą Prestę, ale taka firma bez własnej strony, to bardzo słabo
Główna strona sklepu to 3 153 718 bajtów (3 MB), nawet przy powszechnym szybkim internecie to moim zdaniem dużo za dużo (szczególnie jeżeli w hostingu macie ograniczenie na ilość przesyłanych danych, to będzie was to słono kosztowało, a ludzi zniechęci, bo ludzie nie lubią czekać na wyświetlenie strony). Po części to Wasza wina, bo to Wy specyfikowaliście co ma być na tej stronie, a najwięcej zajmują jak zwykle grafiki (jest ich sporo) i flash (taki fajny bajer, pytanie ile on wnosi i czy warto).
Największy błąd popełniła osoba przygotowująca grafiki i osoby przygotowujące dla Was Prestę, jak dla mnie tragedia. Największy plik http://survivalsklep.pl/img/cms/8_icon.jpg (prawie 1MB, czyli 1/3 całości), który na stronie jest tak pomniejszony, że ledwo widoczny (dział porady przy „Krzesiwo survivalowe”). Zamiast ograniczenia przy wyświetlaniu () moduł, odpowiedzialny za wyświetlanie tego fragmentu, powinien sobie wcześniej zoptymalizować i zmniejszyć tą grafikę do rozmiaru width=”89″ i height=”86″.
Po wycięciu grafik i flasha zostaje ponad 0,5MB (czystego tekstu), to też sporo. Tu analiza więcej czasu by zajęła więc odpuszczam, tak samo jak podstrony.
Na tej samej, głównej stronie, HTML Validator (taki dodatek do FF sprawdzający zgodność strony ze standardem) zgłasza mi 157 błędów i 1 ostrzeżenie.
Jeżeli potrzebowalibyście pomocy lub wyjaśnień to piszcie na mojego maila.
Walczymy cały czas !
Dzięki za informacje. Już się z Tobą kontaktujemy ;-)
Nie przesadziliście z tym nożem?(Mod 0.1) Cena wyrywa z butów razem ze skarpetkami. Za tą cenę można mieć węglową morę, opinela, victorinoxa, krzesiwo fire flash lub fight my fire i jeszcze kasa zostaje. Tym bardziej, że tylko wy testowaliście eten nóż i nie sądzę żeby ktoś kupował nóż w ciemno za taką cenę
Stasio…gdybym nie sprzedał już kilku sztuk i klienci by mi nie wysyłali informacji że są zadowoleni to może i bym się przejmował Twoją opinią ;-). Co do samej ceny to przy projektowaniu noża przetrwania nie ma ona znaczenia. Na pierwszym miejscu jest jakość, wytrzymałość, materiały. Morki to się rozpadają przy batonowaniu, victorinoxem też wszystkiego nie zrobisz itp. Niedługo będzie obszerniejszy test. Pamiętaj ..to nóż przetrwania a nie zabawka. Możesz jechać maluchem ale możesz jechać też terenówką ;-)
w podobnej cenie można mieć już kabara d2
poza tym ciekawe ile jest w tej cenie zysku a ile kosztu materiałów i wykonania
Policz sobie sam, dobry nóż z węglówki, krzesiwo i kydex ręcznie robiony. Wszystko custom w Polsce. Dlaczego nie skupiasz się na danych technicznych tego noża tylko cenie? I podajesz jako porównanie dwa zupełnie inne noże które są przeznaczone do zupełnie czego innego. Ja mam te noże więc widzę różnicę gołym okiem a Ty masz Ka-bara albo te morki aby sobie to porównać ? Tym się różnimy. Ja zaprojektowałem narzędzie które uważam za idealne w teren. To moje spojrzenie i mój produkt. Nie każdy musi się z tym zgadzać. O gustach się nie dyskutuje.
Ależ Stasio…nikt Cię nie zmusza do zakupu ;-) Kupuj Kabara z D2 ..zero problemu.
Tym bardziej, że takie firmy jak ka-bar, mora, cold steel itp mają duże i wieloletnie doświadczenie w robieniu noży i parę sztuk już zrobili w swojej karierze. A wy jakie macie doświadczenie? Ile noży już zrobiliście?
Wiesz co ..z grzeczności nic nie napiszę. Odszukaj sobie w opisie noża kto jest twórcą a kto go zaprojektował. Potem wejdź w google i zobacz ile zrobił noży Tlim. Poczytaj opinie ludzi którzy używali noże Tlima z węglówki i dopiero pogadamy. Chcesz tutaj wypisywać jakieś niesprawdzone teorie to mam prośbę. Najpierw się zorientuj w temacie ;-)
Noze od Tlima sa swietne (choc mora tez jest niezla)
„nie sądzę żeby ktoś kupował nóż w ciemno za taką cenę”
w sumie to ja kupiłem ten nóż w ciemno :) Mimo że od 6 miesięcy polowałem na buschrafta od Tlima to zdecydowałem się na Mod 0.1. Jak ktoś uważa że nie jest wart swojej ceny to jego problem. Od siebie dodam że nóż sprawdza się rewelacyjnie i można go spokojnie kupować w ciemno. Jak dla mnie idealnym połączeniem jest doświadczenie Supera i zdolności Tlima, powstał z tego genialny projekt.
Oj sory. Już go mam. Rzeczywiście doświadczenie i opinie imponują..
To może teraz sprostuj te swoje wypowiedzi ;-)
Powiem tak, ceny w sklepie trochę z kosmosu ale to początek więc rozumiem. Asortyment też dość skromny ale pewnie się rozwinie. Ja tam się ciesze, przynajmniej będzie gdzie sprzęt obczaić i pomacać :). Co do noża, to hmmmm uważam że również dość sporo, ale na pewno wolę kupić nóż Pawła niż noża Pana BG :). A tak poważnie to w sumie skoro go zaprojektował, uważa że jest dobry (a ma duże doświadczenie), to niech sobie narzuca marże jaką chce, po prostu jedni mogą ten nóż kochać, i zapłacić za niego nawet dwa razy więcej z pocałowaniem ręki a inni nienawidzić (zależy co komu leży), jak z Trackerem od TOPSa
..wskaż te ceny z kosmosu bo nie bardzo kumam gdzie one są z kosmosu.
Co do noża to się już nie wypowiadam. Jak ktoś nie wie co to ręczna robota custom w Polce to nie będę tego tłumaczył kolejny raz. To nie chiny, nie daleki wschód i nie maszyna zrobiła ten nóż tylko człowiek.
ale najważniejsze ..co pragnę podkreślić..zauważcie że wszystko co napiszecie jest tutaj wyświetlane i nie moderowane. Ten blog ma być w pewien sposób niezależny ;-)
Wskazać cenę z kosmosu?
Proszę – Mora 2000 za 135 PLN przy średniej cenie tego noża wynoszącej ok 80 PLN
„My prowadzać szkolenia oraz wyjeżdżając w różne miejsca mamy na co dzień do czynienia ze sprzętem survivalowym.”
Widzę, że nauczyliście się wrzucać tekst do worda by wyeliminować błędy ortograficzne… pozostają jednak te gramatyczne…
Masz ochotę kupuj, nie masz, nie kupuj. Nasz dostawca Mory ustawił nam taką cene i musimy ją trzymać. Przykro mi. Proszę o więcej przykładów.
Przykładów tych dość wysokich cen jest trochę: ceny silvy, średni
koszt modelu ranger to około 90pln u was 120, model 40 na zegarek można dostać
za 24 (http://www.domenasportowa.pl/product-pol-10029-Kompas-Silva-40.html), to
samo dotyczy cen fenixów w porównaniu do np Kolby macie dość wysokie ceny
(oczywiście jak ktoś siedzi w temacie może te fanty jeszcze taniej wyrwać).
Ale nie o to chodzi, nie będę tu wymieniał więcej bo jak już wcześniej powiedziałem
to wasz sklep i wy decydujecie o cenach, dopiero zaczynacie więc rozumiem że
na starcie możecie mieć drożej niż konkurencja. Podzielam wasze zdanie „chcesz
kup, nie chcesz, kup u kogoś innego”. Mamy w Polsce gospodarkę rynkową i
chwała za to :). To dobrze że robicie coś swojego, a nie siedzicie na dupach i
biadolicie jak wam źle. Pisałem już wcześniej, ja się cieszę że wam się udało i
że będzie nowy sklep z fajnymi fantami, a czas pokaże czy wam się uda i czy
będą nabywcy.
W poprzednim poście zapomniałem o jednym.
Znam ceny Tlima i miałem parę jego noży więc wiem o czym mówię. Znam również
ceny customowych pochewek i znam również ceny kydexu i sposób ich wytwarzania.
Pisałem wcześnie, na pewno są ludzie którym ten nóż się spodoba i są też tacy, którym
się on nie spodoba. Wygląda spoko, nawet chyba go oglądałem na WOŚPie, i nie mówię
że on jest w jakiś sposób zły. Ja raczej nie używam tego typu noży, chociaż doceniam
zalety skandynawskiego kt. Wyraziłem tylko swoją opinię że jest dość drogi, ale powiedziałem
również że mnie to w żaden sposób nie boli i może cie go sprzedawać za ile tylko chcecie,
to nabywcy stwierdzą czy był wart tej kwoty czy nie a nie my tu w komentarzach.
Ps. coś wam się chyba wali z polem do wpisywania komentarzy, nie zawija mi tekstu
Coś pokopałem z tą kolba macie te same ceny, przepraszam
(coś mi chyba na oczy padło ).
Tylko weź pod uwagę że Tlim robi zamkniętą serię. Tylko dla Nas. Jest to zupełnie inny nóż niż bushcraft. Kydex też jest inny bo ma dodatkową przedłużkę. Że nie wspomnę o krzesiwie. Fajnie że zauważyłeś że ceny Fenixa jednak mamy takie jak oficjalny dystrybutor..bo się trochę zagalopowałeś w tych sprawdzaniach cen. Mam wrażenie że niektórzy wylewają tutaj swoje żale bo to chyba jedyny sklep gdzie można „ponarzekać” i nikt tego nie moderuje.
lukkot, mam nadzieję że nie pijesz do mnie z tym narzekaniem. Pytałeś myślałem
że ma to jakiś większy sens dla was, w żaden sposób nie chciałem być złośliwy.
Co do noża to ja to wszystko rozumiem, nawet zaznaczyłem to w pierwszym swoim
komentarzu, za pomysły trzeba płacić a nikt nie będzie robił nic charytatywnie.
Mam wrażenie że wszyscy opacznie rozumieją moje komentarze. Z mojej strony to
koniec tematu. Powodzenia z nowym biznesem życzę.
Hejterzy są wszędzie… Nie kumam, jak coś jest dla mnie za drogie to nie kupuje a nie drążę temat dlaczego tak drogo.. Nikogo nie bronie ale takie zachowanie jest żenujące, mówię to jako sprzedawca który wielokrotnie spotkał się ze słowami „ile??? co tak drogo???”
Hola, ale ja tu w żaden sposób nie jestem złośliwy. Ja wyraziłem swoją opinię co do wypowiedzi Karola. i podzielam twoje zdanie kaziustein.
Szczerze Sajrock to nie było Twojego komentarza jak pisałem swojego… więc nic odnośnie twojej osoby nie pisałem. Dobrze prawisz, ogólnie nie rozumiem po co podkładać kłody ludziom którzy chcą rozwijać w tym kraju wspólnie przez nas lubiany temat.
Masz ochotę na nóż za tyle to kupuj. Nie masz nie kupuj. Ale nie komentuj czy warto czy nie skoro go nawet na żywo nie widziałeś. Kup, sprawdź jak działa a potem się wypowiedz. Skoro Paweł ma spore doświadczenie, używał noży w różnych warunkach (różnych noży), to być może (nie na pewno) nóż ten jest bardzo dobry. Może okaże się kiepski – to napisz dla czego. Na pewno Pawła ucieszy opinia konstruktywna.
Ja popieram całą Wasza działalność, sklep, firmę. To, że się czymś tam interesujecie, inni chcą znać Waszą opinię na tematy survivalowe, i jeszcze na tym zarabiacie. To marzenie wielu, a Wy to robicie.
Trzymam kciuki.