Na pewno można strasznie dużo wynieść z tego szkolenia,dziwie się ludziom którzy dają wpuścić się w taki kanał i jeszcze za takie pieniądze.Jeszcze widać ,że „super wujek” to już komendy wydaje – na pewno był w boju niejednokrotnie,co najmniej 6 zmian na Afganie.
Oni robią też szkolenia dla jednostek wojskowych i policji, więc to nie jest wpuszczanie w żaden kanał, na innym szkoleniu byłem i tak można dużo wynieść, generalnie co minute uczyłem się czegoś nowego i praktycznego. Więc możesz wypierdalać
Jednostki wojskowe i policyjne-jakie konkretnie?Co minute uczyłeś się czegoś nowego- czego? Dla mnie takie szkolenie, w takim przedziale czasowym nie ma sensu i to jest moje zdanie.A Ty chłopaczku zapewne wypierdalałbyś jako pierwszy jeśli znalazłbyś się pod jakimkolwiek ostrzałem.Za dużo filmów,za dużo gier.
ha ha ha. Przypomina mi się historia że aby leczyć kogoś na raka też trzeba mieć raka. Słuchaj; nic nie musimy nikomu udowadniać, nic nie musimy nic komuś pokazywać. Niemniej mogę Ci napisać że na każdym szkoleniu jest ktoś z czynnej służby i jakoś każdy jest zadowolony. A wiesz skąd wiem? Bo znów przyjeżdżają na następne szkolenia ;-).
Pozdrawiam ;-)
OK,ale o kim piszesz z czynnej służby?Osoba,która była na misjach,strzelała do ludzi?Czy tak jak np.
mjr. Kups, który wykłada teorię?
I jeszcze jedna rzecz z mojej strony- wcześniej chwaliliście się w ofercie,że szkolicie jednostki specjalne-a z tego co widziałem na blogu to była tylko Formoza.
Pozdrawiam
Wiesz co Lukkot?
Kolega Michał jako pierwszy wyjechał z tekstem obraźliwym na końcu wypowiedzi do mnie i jakoś jemu nie zwróciłeś uwagi,bo jego styl był zachwalający bez wazeliny wasze szkolenie – wiec bądź obiektywny.
Druga sprawa to widzę ,że wychodzi dalej na to samo jak w Twoim artykule „Na przekór Hejterom”-czyli trzeba Was tylko chwalić.
I jeszcze jedna rzecz – nie pytam o nazwiska i listę,ale zadałem pytanie ,na które nie udzielasz odpowiedzi.
Pozdrawiam.
O widzę że schodzimy na konkrety.
Twoja wypowiedź (pierwsza) nie była rzeczywiście obraźliwa..ale nie była też w dobrym tonie ;-)
Nie zadałem tam żadnego merytorycznego pytania. Tylko tzw Dopierdalanie się ;-)
Druga sprawa-nie trzeba nas chwalić. Trzeba merytorycznie się dowalać do wszystkiego. Nie ma problemu.
I ostatnia sprawa-tak przyjeżdżają do nas żołnierze służby czynnej. I tacy którzy byli na misjach i tacy którzy nie byli.
Teraz ja zadaje pytanie; co jest nie tak w takim szkoleniu? Co Ci nie odpowiada?
Pierwsza rzecz to mała ilość amunicji to wystrzelania – 70-80 szt. to według mnie za mało.
Podkreślam ,że to tylko moje zdanie.
Druga sprawa czas – dla mnie to chwila zabawy,żeby coś więcej wynieść trzeba się wybrudzić chociaż przez kilka dni….
12 komentarzy
Pytanko do kolegi w kamuflażu LEGION gdzie kupił te rzeczy?
To rzeczy testowane ;-)
Na pewno można strasznie dużo wynieść z tego szkolenia,dziwie się ludziom którzy dają wpuścić się w taki kanał i jeszcze za takie pieniądze.Jeszcze widać ,że „super wujek” to już komendy wydaje – na pewno był w boju niejednokrotnie,co najmniej 6 zmian na Afganie.
Oni robią też szkolenia dla jednostek wojskowych i policji, więc to nie jest wpuszczanie w żaden kanał, na innym szkoleniu byłem i tak można dużo wynieść, generalnie co minute uczyłem się czegoś nowego i praktycznego. Więc możesz wypierdalać
Jednostki wojskowe i policyjne-jakie konkretnie?Co minute uczyłeś się czegoś nowego- czego? Dla mnie takie szkolenie, w takim przedziale czasowym nie ma sensu i to jest moje zdanie.A Ty chłopaczku zapewne wypierdalałbyś jako pierwszy jeśli znalazłbyś się pod jakimkolwiek ostrzałem.Za dużo filmów,za dużo gier.
Tylko nie obrażaj naszych czytelników. Świadczy to o problemach i braku argumentów.
ha ha ha. Przypomina mi się historia że aby leczyć kogoś na raka też trzeba mieć raka. Słuchaj; nic nie musimy nikomu udowadniać, nic nie musimy nic komuś pokazywać. Niemniej mogę Ci napisać że na każdym szkoleniu jest ktoś z czynnej służby i jakoś każdy jest zadowolony. A wiesz skąd wiem? Bo znów przyjeżdżają na następne szkolenia ;-).
Pozdrawiam ;-)
OK,ale o kim piszesz z czynnej służby?Osoba,która była na misjach,strzelała do ludzi?Czy tak jak np.
mjr. Kups, który wykłada teorię?
I jeszcze jedna rzecz z mojej strony- wcześniej chwaliliście się w ofercie,że szkolicie jednostki specjalne-a z tego co widziałem na blogu to była tylko Formoza.
Pozdrawiam
Mój drogi przyjacielu..piszę o jednych i drugich. Chyba nie żądasz ode mnie listy z nazwiskami? ;-)
Wiesz co Lukkot?
Kolega Michał jako pierwszy wyjechał z tekstem obraźliwym na końcu wypowiedzi do mnie i jakoś jemu nie zwróciłeś uwagi,bo jego styl był zachwalający bez wazeliny wasze szkolenie – wiec bądź obiektywny.
Druga sprawa to widzę ,że wychodzi dalej na to samo jak w Twoim artykule „Na przekór Hejterom”-czyli trzeba Was tylko chwalić.
I jeszcze jedna rzecz – nie pytam o nazwiska i listę,ale zadałem pytanie ,na które nie udzielasz odpowiedzi.
Pozdrawiam.
O widzę że schodzimy na konkrety.
Twoja wypowiedź (pierwsza) nie była rzeczywiście obraźliwa..ale nie była też w dobrym tonie ;-)
Nie zadałem tam żadnego merytorycznego pytania. Tylko tzw Dopierdalanie się ;-)
Druga sprawa-nie trzeba nas chwalić. Trzeba merytorycznie się dowalać do wszystkiego. Nie ma problemu.
I ostatnia sprawa-tak przyjeżdżają do nas żołnierze służby czynnej. I tacy którzy byli na misjach i tacy którzy nie byli.
Teraz ja zadaje pytanie; co jest nie tak w takim szkoleniu? Co Ci nie odpowiada?
Witam.
Pierwsza rzecz to mała ilość amunicji to wystrzelania – 70-80 szt. to według mnie za mało.
Podkreślam ,że to tylko moje zdanie.
Druga sprawa czas – dla mnie to chwila zabawy,żeby coś więcej wynieść trzeba się wybrudzić chociaż przez kilka dni….